
Kapitalne nastroje mają ostatnio kibice ROW-u 1964 Rybnik. Zielono-czarni mają za sobą trzy okazałe zwycięstwa, w tym triumf w okręgowym pucharze!
To był naprawdę wielki tydzień w wykonaniu podopiecznych Piotra Mandrysza! Zaczęło się w ubiegłą środę od wygranej 5:1 w finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Rybnik z Górnikiem Radlin. W Wielką Sobotę z takim samym wynikiem Rybnik opuszczały rezerwy Rakowa Częstochowa, walczące przecież ze Spartą Katowice o awans do III ligi. Natomiast wczoraj ROW 1964 Rybnik zagrał w Puńcowie w I rundzie Pucharu Polski już na szczeblu wojewódzkim. Mecz z miejscowym Tempem znowu wygrał, ale już „tylko” 4:1.
Mecz w Puńcowie był nagrodą, jak zresztą pisaliśmy (TUTAJ) za zwycięstwo w Pucharze Polski na szczeblu Podokręgu Rybnik. Triumfator z Rybnik mierzył się w nim ze zwycięzcą rozgrywek w Podokręgu Skoczów – Tempem Puńców. Grający ligę niżej gospodarze wczorajszego spotkania w listopadowym finale rozgrywek pokonali ligowego rywala ROW-u – Kuźnię Ustroń 2:1. Pokazuje to jedynie, że wcale nie stali oni na straconej pozycji, tym bardziej, że decydujące starcie w Podokręgu Skoczów rozegrane zostało… właśnie w Puńcowie.
Sam mecz na swoich warunkach postanowili jednak rozegrać zielono-czarni, czego efektem były dwa trafienia Jakubów: Wróbla i Szczepanika już w pierwszych dwudziestu minutach spotkania. Po zmianie stron kolejną bramkę dołożył Jakub – tym razem (wprowadzony dosłownie chwilę wcześniej) – Kuczera. Na kwadrans przed końcem po raz czwarty Szymon Herman skapitulował po strzale Nikodema Juraszczyka. Honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył były zawodnik rezerw Piasta Gliwice – Adam Kaleta.
Wynik 4:1 padł w konfrontacji ROW-u z Tempem po raz trzeci z rzędu, Takim samym rezultatem kończyły się batalie w ubiegłorocznym sezonie IV ligi (jeszcze z podziałem na grupy). Wówczas podopieczni Dawida Jóźwiaka wygrali 4:1 zarówno w Puńcowie, jak i w Rybniku. Trzeba też koniecznie przypomnieć, że w pamiętnym sezonie ROW 1964 Rybnik zaledwie jednym punktem wyprzedził w tabeli właśnie Tempo Puńców i zagrał w barażach o utrzymanie na poziomie IV ligi, Reszta jest historią… Swojego rywala na etapie ćwierćfinałów ROW 1964 Rybnik pozna 30 kwietnia.
W innych meczach I rundy Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego ZPN:
GKS II Katowice – Victoria Częstochowa 2:1
Zagłębie II Sosnowiec – BKS Stal Bielsko-Biała 1:0
Orzeł II Łękawica – Szombierki Bytom 2:3
Górnik II Zabrze, LKS II Goczałkowice Zdrój, Unia Racibórz, Unia Kalety – wolny los.
Tempo Puńców – ROW 1964 Rybnik 1:4 (0:2)
0:1 Jakub Wróbel 11′ 📹
0:2 Jakub Szczepanik 17′
0:3 Jakub Kuczera 65′
0:4 Nikodem Juraszczyk 78′
1:4 Adam Kaleta 84′
Tempo Puńców:
Szymon Herman – Michał Volkmer, Kacper Nowak, Maciej Rucki (kapitan), Jakub Suchanek – Rafał Pezda (46′ Piotr Wojnar), Bartosz Szołtys (40′ Adam Kaleta), Michał Pszczółka (70′ Samuel Matuszny), Szymon Gabryś, Adam Morys (46′ Alan Pastuszak) – Jakub Legierski (75′ Tomasz Szyper).
TRENER: Michał Pszczółka.
ROW 1964 Rybnik:
Dominik Brzozowski – Szymon Balcer, Kacper Piekarski (80′ Bartłomiej Pankowski), Jakub Dankowski (46′ Jan Janik), Szymon Gorol, Jakub Wróbel (46′ Kamil Cywka), Paweł Chłodek, Mateusz Cywka (76′ Nikodem Juraszczyk), Tomasz Papierok (70′ Oskar Skrzyniarz), Jakub Szczepanik (46′ Kamil Spratek), Błażej Czuban (65′ Jakub Kuczera).
TRENER: Piotr Mandrysz
żółte kartki: Kaleta, Volkmer – Wróbel, Dankowski, Janik (ROW)
Widzów: 259.
Materiały: zdjęcia i filmy dzięki Markowi Mikecie, Zapraszamy na jego instagram:
Wyświetl ten post na Instagramie