W meczu 20. kolejki III ligi grupy III ROW 1964 Rybnik zremisował w Bielsku-Białej z miejscowym Rekordem 0:0.
Piłkarze Rolanda Buchały obiecująco rozpoczęli rundę wiosenną. Punkt przywieziony z Bielska-Białej na pewno wpłynie pozytywnie na drużynę. Dobre zawody rozegrała cała rybnicka defensywa. Największe brawa należą się jednak golkiperowi zielono-czarnych. Daniel Jona miał w tym meczu sporo pracy, jednak świetnie radził sobie ze strzałami bielszczan. Dwukrotnie w pierwszej części gry drużynę ROW-u ratował słupek. Piłkarze Rolanda Buchały również mieli swoje okazje. Najlepszą w 51. minucie zmarnował Łukasz Gajda, który już w 25. minucie gry pojawił się na boisku w miejsce schodzącego z kontuzją Baranskyi’ego. Na uwagę zasługuje również bardzo dobre zawody w wykonaniu niespełna 19-letniego Szymona Kuziora.
BTS REKORD:
Szumera – Caputa, Madzia, Kareta, Żołna, N. Wróblewski (73′ Gaudyn), Ciućka, Szymański, Nowak, Sz. Mucha (62′ Sobik), Byrtek.
ROW 1964 RYBNIK:
Jona – Janik (89′ Pytlik), Pacholski, Krotofil, Pochcioł, Tomaszewski, Baranskyi (25′ Gajda), Kuzior, Warmiński, Kuczera, Gomola
Żółte kartki: Nowak, Byrtek, Sobik (wszyscy REKORD) – Buchała (ROW).
Sędzia: Robert Kowalczyk (Częstochowa).
SKRÓT SPOTKANIA: autorstwa REKORD TV:
