ROW 1964 RYBNIK: BYĆ ALBO NIE BYĆ

Już w najbliższą sobotę (6 marca) ROW 1964 Rybnik powróci do rozgrywek ligowych. Przedstawiamy aktualną sytuację w klubie z Gliwickiej 72.

 

Od ostatniego spotkania ligowego ROW-u (remis 2:2 w Zielonej Górze z Lechią) minie w sobotę dokładnie 98 dni. W tym czasie w rybnickim klubie doszło do sporych roszad kadrowych.

 

Odeszli: Dawid Niedźwiedzki (Legia II Warszawa), Marcin Wodecki i Szymon Jary (Odra Wodzisław), Marcel Vasil (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Kamil Spratek (Pniówek-74 Pawłowice), Kewin Paszek (koniec kontraktu), Bartłomiej Polok (koniec kontraktu), Wiktor Piejak (Wieczysta Kraków), Bartosz Szary (Decor Bełk), Mikołaj Polczyk (Polonia Łaziska Górne).

 

Przyszli: Mateusz Tomaszewski (Chojniczanka Chojnice – wypożyczenie), Cezary Stolz (Pogoni Szczecin), Adrian Pytlik (Gwarek Tarnowskie Góry-wypożyczenie), Dawid Migus (Unia Racibórz), Tomasz Gomola (wolny transfer), Łukasz Gajda (GKS Jastrzębie – wypożyczenia), Bartosz Plewka (Rymer Rybnik – wypożyczenie), Balázs Boda (wolny transfer).

 

Wyniki spotkań sparingowych przed rundą wiosenną:
ROW 1964 Rybnik – Fundacja ITC 2:2
ROW 1964 Rybnik – Decor Bełk 0:0
ROW 1964 Rybnik – Spójnia Landek 0:1
ROW 1964 Rybnik – Unia Książenice 1:1
ROW 1964 Rybnik – Unia Książenice 3:0
ROW 1964 Rybnik – GKS „Pniówek-74” 0:3
ROW 1964 Rybnik – Odra Wodzisław 2:7
ROW 1964 Rybnik – Czarni Gorzyce 2:1
ROW 1964 Rybnik – Polonią Łaziska Górne 0:0
ROW 1964 Rybnik – Górnik II Zabrze 0:3

 

W rozegranych dziesięciu spotkaniach sparingowych drużyna Rolanda Buchały odniosła dwa zwycięstwa, zanotowała cztery remisy i poniosła cztery porażki. Bilans bramkowy 10:18.

 

Sytuację klubu komplikują finanse… Rybnicki magistrat rozstrzygnął niedawno konkursy grantowe na 2021 rok. Miasto na kluby sportowe przeznaczyło 1 410 000,00 zł dotacji, w 2020 roku było to 3 126 800,00 zł. To oznacza, że rybnickie kluby sportowe otrzymały o 1 716 800 zł mniej. Głos w tej sprawie zabrał niedawno prezes ROW 1964 Rybnik – Henryk Frystacki:

Mamy ograniczone środki o 90% (do 100 tys. złotych). Działamy od czerwca do czerwca, jesteśmy właśnie w połowie sezonu, kiedy zabrano pieniądze. I mamy w tej chwili dokończyć funkcjonowanie drużyny w III lidze, całej młodzieży (ponad 120 osób w klasach sportowych). Próbujemy to ratować. Likwidacja klubu rodziłaby pytania: co z młodzieżą w szkole, klasami sportowymi? Nie wiem, czy dociągniemy do czerwca, jak nie pozyskamy zewnętrznych środków. Koniec czerwca może być końcem klubu w Rybniku. Nikt o tym w mieście nie myśli. To o tyle niepoważne, że miasto podzieliło środki na transze, gdzie 3 miesiąc będziemy funkcjonować ze środków sponsorskich. Muszę płacić stypendia, kontrakty, a miasto od podpisania umowy ma 30 dni na przekazanie pieniędzy. Tymczasem w kwietniu będę bez środków. Każde miasto próbuje pomagać, by nie doprowadzić do upadłości klubów. U nas samorządowcy nie pomagają, a wręcz przeszkadzają. Firmy pomagają na ile mogą, bo one też mają problemy, muszą dbać o pracowników. Jestem wdzięczny, że pozyskuję od nich 40 procent. Liczyliśmy na to, ale miasto nie stanęło na wysokości zadania.

 

Po 18. kolejkach III ligi grupy III, ROW 1964 Rybnik z 19 punktami zajmuje 15. – ostanie bezpieczne miejsce w tabeli. Nad strefą spadkową zielono-czarni mają zaledwie punkt przewagi. Pierwszy mecz ligowy w 2021 roku rozegrają w najbliższą sobotę (6 marca) w Bielsku-Białej z Rekordem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *